Szłam nie patrząc się za siebie . Niestety z czasem stało
się to czego się obawiałam. Ciche odgłosy kroków zbliżające się z każdym moim
posunięciem . Stały się coraz głośniejsze a co gorsza było ich coraz więcej .
Bałam się odwrócić ale ciekawość była silniejsza. Zatrzymałam się, powoli
odwróciłam głowę dla zmylenia poprawiając włosy w odbiciu jednej ze sklepowych
szyb . Widząc grupkę chłopaków w dresach chichoczących co jakiś czas ,szłam
dalej tym razem przyspieszyłam kroku. W tej chwili marzyłam tylko o tym by
znaleźć się w domu a właściwie w jakimkolwiek innym miejscu.
Przełknęłam głośno ślinę
i stanęłam jak gdyby nigdy nic . Nie chciałam pokazać strachu .
- Co taka laska robi tu o tak późnej porze i w dodatku sama
? – zapytał z uśmieszkiem jeden z chłopaków .
-Wracam do domu – odpowiedziałam niepewnie .
- Może dotrzymamy ci towarzystwa ? Nie będziesz wracała
samotnie . – znów ten uśmieszek pojawił się na jego twarzy .
-Nie dzięki , sama trafie .
-Kotku nalegam ..
-Nie mów tak do mnie . – nabrałam trochę odwagi co nie było
łatwe .
-Kochanie to nie inni rozkazują mi . To ja rozkazuje innym .
-W takim razie będę musiała cię rozczarować – powiedziałaś
triumfalnie .
-Kotku pójdziesz z nami . – powiedział dość ostrym tonem.
-Możesz pomarzyć .- zrobiłaś krok w tył .
-Huhu chłopaki zadziorna nam się trafiła. –machną ręką do
jednego z chłopaków w tyle . Był wysoki i nie wyglądał na przyjaźnie
nastawionego. Ten zaś zrozumiał co miał na myśli i podszedł w moją stronę.
Co robić ? Amy rusz głową – powtarzałam sobie w myślach .
Zdecydowałam się na ucieczkę bo nie miałam większego wyboru
. Biegłam w granicach sił . Biegi w szkole w końcu nie poszły na marne
pocieszyłam się .
Skręciłam w wąską uliczkę . Odetchnęłam głęboko opierając
się o kamienną ścianę jednego z domów.
-Radziłbym ci stąd uciekać .– powiedział cicho męski głos .
Lekko przestraszona jego obecnością
odsunęłam się w bok .
-Nie bój się chce ci pomóc . Nie powinnaś tu być . –
oznajmił wysokim głosem ale było w nim coś co sprawiło ,że nie bałam się go
mimo ,że nie widziałam jego postaci w tym mroku. Nieznajomy wziął mnie za rękę
i pobiegliśmy na pobliski parking. Sama nie wiem czemu się zgodziłam . Po
prostu musiałam , nie miałam innego wyjścia . Upadłam . Od zawsze byłam
niezdarą ale akurat teraz musiało mnie to spotkać . Przeklęłam w myślach.
-Nic ci nie jest ? – zapytał niebieskooki .Teraz mogłam zobaczyć w całości jak wygląda . Morskie oczy,nienaganny strój i blond włosy postawione na żelu. Nie ukrywam spodobał mi się .
-Nie, tylko zazwyczaj nie uciekam przed kimś . – zaśmiał się
i pomógł wstać .
-Okej no to chodź .–zawołał wsiadając na motor .
-Co ? Na motorze ? Nigdy w życiu .- pokręciłam przecząco
głową .
-Pewna jesteś ? – podniósł brwi pokazując na grupkę znanych
ci chłopaków w tyle .
-Cholera .
-To jak wsiadasz ?- zapytał podając ci kask .
Wzięłam go już bez zastanowienia .
-Musisz się mnie trzymać . – zaśmiał się .
-Co ?
-No obejmij mnie .- oznajmił chwytając moje ręce i kładąc je
na swojej talii .
-A no tak … - zarumieniłam się a jemu uśmiech nie schodził z
twarzy .
Ruszyliśmy . Wzdrygnęłam się odgłosem silnika .
Teraz moją jedyną obawą było spadniecie z motoru .
***
-Gdzie jesteśmy ?- zapytałam zsiadając z motoru i
rozglądając się dookoła .
- U mnie .
-Właściwie mógłbyś mnie zawieść do domu … – zasugerowałam
pokazując maszynę stojącą przed sobą.
-Mógłbym .
-No więc ?
-Chcesz by rodzice zobaczyli cię w takim stanie ?
Mój top był potargany , włosy w totalnym nie ładzie , a
szpilek nie można było nazwać szpilkami .
-A no faktycznie …
-To jak ? Zapraszam – mrugnął otwierając drzwi wejściowe .
-Chyba nie mam wyjścia – pomyślałam przekraczając próg.
- Chwila , skąd mam wiedzieć ,że nie będziesz chciał mnie
wykorzystać ?
- Zaufaj mi .
- Jak mam ci ufać ? Poznałam cię 15 minut temu .
- Zaryzykuj no chyba ,że chcesz wracać do domu pieszo .
-To zaryzykuje . Widać bardzo odpowiadała mu moja reakcja .
-A no tak zapomniałem . Jestem Niall .
- Amy .
***
Blondyn dał mi do przebrania jedne ze swoich ubrań .
Następnie zadzwoniłam do mamy powiadamiając ,że zostaje na noc u Emmy . Nie
chciałam jej nie potrzebnie martwić . Bo nie wiem jak by zareagowała gdybym
powiedziała ‘’ hej , mamo zostaje u jakiegoś nieznajomego chłopaka na noc bo
uratował mnie przed grupką dresów ,którzy nie wiem co by ze mną zrobili‘’.
Niall
rozmawiał co 5 minut przez telefon odkąd jesteśmy w jego domu. Nie powiem
strasznie mnie ciekawiło z kim rozmawiał ale nie dałam tego po sobie poznać . Nie obyło się bez kłótni o tym kto śpi na kanapie . Wypadło na to ,że Niall . Był uparty więc odpuściłam.
-Potrzebujesz czegoś jeszcze ? – zapytał rozłączając się .
-Nie dzięki . Z kim rozmawiałeś ? – zapytałam zmieniając
temat .
-Z … kumplem . Pokiwałam głową ale dobrze wiedziałam ,że
kłamał .
-Dobranoc , Amy .
-Dobranoc – odpowiedziałam przykrywając się kołdrą .
***
-yymm … odwieziesz mnie czy będę musiała wracać na piechotę
?
- Odwiozę . – powiedział bez jakiejkolwiek reakcji .
Podałam mu adres i ruszyliśmy . Niall chyba nie był w
nastroju . Rano rozmawiał z kim przez telefon ale raczej wyglądało to na
kłótnie niż rozmowę .
***
-To , tu .
Zaparkował po drugiej stronie ulicy po czym odprowadził mnie
pod drzwi .
-To do zobaczenia Amy .
-Do zobaczenia. – odpowiedziałam z uśmiechem malującym się
na mojej twarzy .
Patrzyłam jak przechodzi przez całą długość ulicy .
-A zapomniałbym ! Jakbyś zaś komuś podpadła , daj znać a
przyjadę . – mrugnął uwodzicielsko zakładając kask .
-Będę pamiętać . – powiedziałam szeptem sama do siebie .
Myślałam ,że zawsze jest taki miły i pozytywnie nastawiony
do świata . Przynajmniej tak mi się wydawało ..
Ta część już była u mnie publikowana na innym blogu. Napisałam ją jako jednopart ale zachęciła mnie jedna osoba bym napisała do tego następne części . Tak też powstał ten fanfiction. Zmieniłam tylko kilka rzeczy :) Pominełam prolog ponieważ zrobiłam dla was zwiastun , który ku mojemu zdziwieniu wam się podobał ;) Mam nadzieje ,że 1 rozdział nie jest aż tak zły ?
Super! Czekam na kolejną część ;) /Karlaa
OdpowiedzUsuńŚwietne ;**
OdpowiedzUsuńWiesz, fajny. Ale już gdzieś czytałam identyczne opowiadnaie...
OdpowiedzUsuńZobacz co napisałam na dole ;)
UsuńAha, sorry nie zauważyłam tego wcześniej ;)
Usuńwiem dlatego mówie ;)
Usuńspox. czekam na next. :)
OdpowiedzUsuńKOCHAM PISZ DALEJ ! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne kiedy next ? <3
OdpowiedzUsuńpisz dalej!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział!
OdpowiedzUsuńświetny <3 ;*** pisz dalej, proszę. <333
OdpowiedzUsuńnever-give-up-always-fight.blogspot.com Myślę że lubisz czytać , bo ten blog jest suuuper!!!
OdpowiedzUsuńBoskie *.* czekam na nexta <3
OdpowiedzUsuńSPODOBAŁO MI SIĘ :))
OdpowiedzUsuńWYDAWAŁO MI SIĘ ŻE PODOBNIE BYŁO W 3 METRY NAD NIEBEM NWM DLACZEGO :D
SUPER !!!
OdpowiedzUsuńczkam na next ;) <3
Dalej
OdpowiedzUsuńJest super pisz dalej
OdpowiedzUsuńSuper ! Bardzo mi się podobał i uważam że masz talent :)
OdpowiedzUsuńPisz dalej !:*
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga ! <3 Czekam na dalszy ciąg <3
OdpowiedzUsuńDalej ;)
OdpowiedzUsuńdalej
OdpowiedzUsuńO KURWESZKI JA CHCIEĆ WIĘCEJ!!! @bananowamarchew (mój Twitter) :) Czekam na więcej :D
OdpowiedzUsuńnext please ! <3
OdpowiedzUsuńświetny :D
OdpowiedzUsuńAaa ! To jest boskie! Moim ulubieńcem y 1D jest Niall wiec musze ci powiedzieć ,że trafiłaś w dziesiątke ;)Błagaam daaj kolejny rozdział! ♥
OdpowiedzUsuńsuper czekam na next !
OdpowiedzUsuńSuper! Czekam na NEXT!♥ Zapraszam do Mnie: http://love-happiness-hope.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMiło by było, gdybyś skomentowała ;)
Boziu *,* Jeden z nielicznych blogów, które czytam :D <3. Czekam na next :). Superr ;*
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :*
OdpowiedzUsuńcieszę się że akurat ten wybrałas i go rozwijasz dalej , bo jest bardzo interesujący :D niecierpliwie czekam na next ~ pozdrawiam Wikaa (będę się tak podpisywać żebyś wiedziała że czytam systematycznie i komentuje ;p )
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ;* dawaj dalej ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział choć, krótki :c Czekam na ciag dalszy, swietne, naprawde . xoxo
OdpowiedzUsuńŚwietny :D
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać następnego :*
Super, nie mogę doczekać kolejnej części :**
OdpowiedzUsuńMasz talent <3
Bardzo fajny :) Obserwuję ,liczę na rewanż: housee-of-anuubis.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietny ! Dawaj dalej :*
OdpowiedzUsuńZajebiste... Kiedy następne ?
OdpowiedzUsuńŚwietny. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział. Zapraszam też do mnie i mojej BFF:
OdpowiedzUsuńhttp://www.1dkochamywas.blogspot.com/
http://www.directionerkiaktywacjaa.blogspot.com/
Mamy nadzieję, że zostawisz po sobie pamiątkę w postaci komentarza.
Ja już to gdzieś czytałam -.- Pewnie skopiowane ..
OdpowiedzUsuńPoproszę w takim razie o link . Bo nie mam zamiaru być oskarżana . Zobacz co jest napisane na dole ;)
Usuńbo chyba to pominąłaś/eś .
Świetny , czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńSuperrr :) kiedy next???
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba pierwsza czesc, zwiastun też wyszedł ci świetnie
OdpowiedzUsuńczekam na next ;) masz jeszcze jakies blogi?/
ahhhh next !!! ^^
OdpowiedzUsuńDalej!!!!! Nie mogę się doczekać !! <3
OdpowiedzUsuńwow! mega !! zareklamujesz kachana? odwdzięczę się :3! http://beafatherofmychildren.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOstrzegam, że jak się rozpiszę to nie ma końca. ;) Więc tak. Ucieszyłam się jak zobaczyłam, że dodałaś ten pierwszy rozdział. W sumie nie jestem szybka bo zobaczyłam go dopiero 20h. po dodaniu. Zaczęłam czytać. Akcja była coraz bardziej interesująca i wciągnęłam się w historię. Bardzo spodobał mi się ten fragment : "Kochanie to nie inni rozkazują mi . To ja rozkazuje innym ." Na prawdę widać, że umiesz dobrać odpowiednie słowa. Potem oczekiwane (przynajmniej przeze mnie) nagłe spotkanie z Niallem. Pierwszy raz widzę aby on przedstawiony był w tym mniej kolorowym świetle. Wykłócanie się o kanapę i zakończenie dnia. Jednak muszę ci powiedzieć, że nie mogłam odszyfrować czy po "gwiazdkach" jest już drugi dzień. Gdyż nie było żadnego wstępu ani krótkiego nagłówka. Ale to tylko nieistotny szczegół. Potem ostatni w tym rozdziale dialog i zakończenie. Bardzo spodobały mi się dobrane do niego słowa. No nic jeszcze chcę ci powiedzieć o ogólnej opinii. No więc piszesz bardzo interesująco. Jestem ciekawa co zasugerujesz w następnym rozdziale. Obiecuję, że wejdę. Mam jeszcze wiele do powiedzenia, jednak nie będę cię zanudzać. Gdybyś chciałam mogłabyś wejść na mojego bloga. Nie chcę spamować więc bez twojej zgody nie dodam do niego linku. Pa
OdpowiedzUsuńZajebisty !!! szybko następną część ;)))
OdpowiedzUsuńPisz następną część!!!!!
OdpowiedzUsuńUhuhuhuhuhu... Zaszalałaś! B. mi się podoba. Dzisiaj się nie rozpiszę. Masz szczęście. Następne rozdziały będę komentowała tak długo, że 'wyjdzie ci to uszami'. Obserwuję, odwiedzam, komentuję i dodaję do polecanych u mnie. :) ♥
OdpowiedzUsuńxx. Niarry
youaremydefinitionofhappinesss.blogspot.com
Zarąbisty ! ;)
OdpowiedzUsuńkiedy można się spodziewać nextu? ;)
OdpowiedzUsuńKiedy następna część ???
OdpowiedzUsuńJutro/pojutrze bo mnie w domu nie ma ;/ Ale jest napisana w zeszycie ;)
UsuńEXTRA NIECIERPLIWIE CZEKAM NA NASTĘPNĄ CZĘŚĆ !!!
OdpowiedzUsuńdawaj następną :D
OdpowiedzUsuńdawaj następną :D
OdpowiedzUsuńAle swaaaag *.* czekam na następny.
OdpowiedzUsuństrasznie mi się podoba czekam na kolejna
OdpowiedzUsuńŚwietne ;** <3
OdpowiedzUsuńKopiujesz to ze strony : crazy-things-fanfiction.blogspot.com :D
OdpowiedzUsuńświetny przeczytałam :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://andnoonesgonnawakemeup.blogspot.com/
Super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://amour-rebelle.blogspot.com/ :)
Wow, naprawdę masz wielki talent. Kiedy będzie rozdział 4, bo nie mogę się doczekać
OdpowiedzUsuńSuper blog :) Dopiero go znalazłam i będę czytać ;)
OdpowiedzUsuńWciąga .. <3
OdpowiedzUsuńSupeer
OdpowiedzUsuńSwietnyyy <3
OdpowiedzUsuńawwwww *___*
OdpowiedzUsuńZAJEBIŚCIE SIĘ ZACZYNA ! <3
zapraszam do mnie http://one-direction-life-sweet.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietny!! Dawaj next'a!!! :**
OdpowiedzUsuń